SCENARIUSZ: EGZOTYCZNI WIĘŹNIOWIE Opracowała Gosia Świderek Cel zajęć: uwrażliwienie na los egzotycznych zwierząt hodowanych w domach, zniechęcenie do ewentualnego kupna egzotycznego zwierzęcia, zachęta do opieki nad udomowionymi zwierzętami dobrze czującymi się w naszym klimacie. Cele operacyjne: Środki: duże arkusze papieru, kredki lub farby, informacje o zwierzętach hodowanych w domach (do pobrania). Czas trwania: 2 godziny lekcyjne. Miejsce zajęć: sala umożliwiająca prace w grupach. Grupa wiekowa: począwszy od uczniów klas VI szkół podstawowych. Przebieg zajęć: Zastanawiamy się jakie zwierzęta można spotkać w naszych domach. Zastanawiamy się gdzie żyją one w naturze oraz skąd się biorą w sklepach zoologicznych i w naszych domach. Zwracamy uwagę na problem nielegalnych odłowów z natury i przemytu zwierząt i wpływu tego procederu na zagrożone wyginięciem gatunki. Uczestnicy podzieleni na grupy otrzymują informacje o wylosowanych zwierzętach i rysują je w środowisku naturalnym. Każda grupa porównuje warunki życia w niewoli i na wolności (ilość miejsca, pożywienie, temperaturę otoczenia, możliwość ruchu). Grupy prezentują swoje plakaty i opracowania. W podsumowaniu szukamy alternatywy dla zwierząt egzotycznych w domu. Czy są zwierzęta, które w domach czyją się dobrze i są szczęśliwe? Może zamiast papugi wziąć ze schroniska psa? Po zakończeniu z prac uzupełnionych informacjami i zwierzętach można przygotować wystawę w szkolnej galerii, która zniechęcałaby innych uczniów do kupna zwierząt egzotycznych. Egzotyczni więźniowie - Krzysztof Wychowałek Na całym świecie każdego roku w wyniku działalności człowieka bezpowrotnie giną tysiące gatunków zwierząt i roślin. Ważnym czynnikiem powodującym zagrożenie dla rzadkich gatunków jest niekontrolowany handel. Zwierzęta są albo zabijane dla cennych części ich ciała albo chwytane i przewożone do dalekich krajów ku uciesze kolekcjonerów. Taki los spotyka przede wszystkim egzotyczne ryby, kolorowe ptaki, gady i płazy. Nie wszystkie gatunki rozmnażają się w niewoli, dlatego aby zaspokoić wymagania konsumentów odławia się coraz to nowe osobniki. Przewożone w fatalnych warunkach giną masowo. Te które ocaleją, do końca swoich dni skazane są na więzienie w klatce czy akwarium. W celu ograniczenia handlu zwierzętami zagrożonymi wyginięciem większość krajów (w tym Polska) podpisało tzw. Konwencję Waszyngtońską, która nakłada liczne ograniczenia na przewożenie zwierząt przez granice. W Polsce dodatkowo obowiązuje zakaz posiadania bez specjalnego zezwolenia zwierząt chronionych na mocy międzynarodowych przepisów, w tym: żółwi stepowych, legwanów, waranów, kameleonów, wielu gatunków węży, papug, egzotycznych rybek. Większość tych zwierząt będących w obrocie pochodzi z przemytu! Nasz chłodny klimat nie jest dla nich odpowiedni, dlatego często chorują i umierają. Na ich miejsce odławiane i przemycane są kolejne zwierzęta, gdyż ludziom wciąż wydaje się, że żywa papużka czy żółwik są doskonałym prezentem dla dziecka. Tymczasem takie podarunki okupione są śmiercią i cierpieniem przemycanych zwierząt. Źródło: Biuletyn Źródeł, nr 15, czerwiec 1999 Egzotyczni więźniowie - Rose Clonser Od momentu ratyfikowania przez Polskę Konwencji Waszyngtońskiej (Convention of International Trade in Endangered Species of Wild Fauna and Flora- CITES) w 1990 r. przemyt zwierząt przeżywa prawdziwy rozkwit. Szlaki prowadzą najczęściej ze wschodu na zachód. Ponad połowa zwierząt ginie jeszcze podczas podróży, część już na miejscu. W halach targowych, leżąc jedno na drugim w ciasnych tekturowych pudłach zdychają, oczekując na hurtowników tudzież indywidualnych kolekcjonerów, których niewiele obchodzi pochodzenie zwierząt. Od początku 1998r. do jego końca zatrzymano na granicy ok. 700 okazów. W minionym roku liczba sięgnęła kilku tysięcy. Pomysłowości przemytnikom nie brakuje. Ptaki, gady, płazy - nawet po kilkadziesiąt sztuk próbowano raz przewieźć w zapasowych kołach do samochodów. Znajduje się często do 400 żółwi albo po kilkadziesiąt rzadkich ptaków w bagażach. Krokodyle, węże, jaszczurki najczęściej w zwykłych torbach. Małpy i inne większe zwierzęta na czas podróży usypia się. Mimo że wiele zwierząt ginie, a większość jest skrajnie wyczerpana, proceder nie przestaje być opłacalny- na światowym rynku to ponad 5 miliardów dolarów rocznie... Czy nie jest absurdem to, że z dzikich papug odłowionych w Tropikach tylko 1% egzemplarzy dociera do odbiorcy, który kupuje ptaka nie nadającego się do oswojenia i nie mającego praktycznie szans na przeżycie w niewoli- a kupuje go dla tego że jest miłośnikiem zwierząt!!! Konwencja określa pewne warunki, jakie muszą być spełnione by handel nie stanowił zagrożenia dla występowania gatunków. W zależności od poziomu przyznanej ochrony, gatunki zamieszczane są w trzech załącznikach: I Obejmuje szczególnie cenne, unikalne okazy, a handel nimi może przebiegać tylko w szczególnych okolicznościach, nigdy zaś dla celów komercyjnych. Wymagane dokumenty: zezwolenie importowe i eksportowe lub świadectwo reeksportu z kraju przewozu. II Zawiera gatunki zwierząt, którymi obrót jest tak kontrolowany, by nie zagrażał przetrwaniu gatunków Wymagane dokumenty: świadectwo reeksportowe lub zezwolenie eksportowe. Niektóre państwa (w tym kraje UE) wprowadziły dodatkowo obowiązek uzyskiwania zezwoleń importowych. III Obejmuje te gatunki, którymi obrót podlega kontroli na wniosek danego kraju. Wymagane dokumenty: zezwolenie eksportowe. CITES podpisało ok. 140 państw. Polska podpisała konwencję 12 marca 1990r. Tekst konwencji opublikowany został w dzienniku ustaw z 1991r. Nr 27 pod pozycją 112. Organem administracyjnym odpowiedzialnym za przestrzeganie przepisów CITES jest ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, naukowym zaś Państwowa Rada Ochrony Przyrody. Źródło: Puls studenta, nr 26, grudzień 2000 |
|